W srode przyszly tez zaproszenia (na zyczenie Agatka pokazuje):
W sumie zamowilismy 5 roznych wzorow do samodzielnego zlozenia:
Od lewej: moj wzor, wzor Billa (tesc), moj wzor
od lewej: wzor Jona i wzor Gwen (ktory w rzeczywistosci chyba najbardziej mi sie podoba)
Agatku, ja tez myslalam, ze zrobienie zaproszen wlasnorecznie to bedzie frajda bo lubie robic takie rzeczy ale w polowie juz wysiadlam. Wszystkie dzisiaj zlozylismy, zajelo nam to ze 4 godziny. A jeszcze jutro musze je wszystkie wydrukowac. Ciesze sie, ze wszystkie sa juz zrobione. To sa zaproszenia dla Angielskich gosci.
Przyszly tez probki zaproszen z Polski (te beda juz zamawiane gotowe). Bylam bardzo zdziwiona bo przyslali mi wiecej niz chcialam (zamowilam 4 wzory) do Anglii i to wszystko za darmo. Tutaj za probki kaza sobie placic i za przesylke tez. Spodobal mi sie jeden wzor ale musze go teraz odeslac do mamuski do akceptacjii.
W zeszly weekend bylismy w Londynie i zamowilismy rozkladana kanape do pokoju goscinnego. Wyglada tak:

Tylko nasza bedzie w szarosciach. Juz sie nie moge doczekac. Ciesze sie, bo mamuska bedzie miala gdzie spac jak przyjedzie.
Ale fajna zabawa z tymi zaproszeniami! Tylko faktycznie, pewnie po kilkunastu troche nastroj sie psuje, co nie? :) A ile gosci masz w planach?
OdpowiedzUsuńI kanapa tez ladna, wykorzystasz do drutowania?? :P
Pozdrawiam
x
Fajne zaproszenia :)
OdpowiedzUsuńMy robilismy zaproszenia od poczatku do konca sami, w sumie przy 50tym mialam dosc ;-) zwlaszcza ze staralismy sie zeby byly niepowtarzalne. Podoba mi sie to zloto czarne i to rozowo biale i to bardzo :)
Poradzicie sobie z nimi jestem tego pewna.
Kanapa obledna :)