poniedziałek, 9 lutego 2009

Tak sobie

W dalszym ciagu jest tak sobie niestety. Szukam wszlekich sposobow na poprawienie sobie humoru. Za rada Ani poszlam na solarium i pewnie pojde jeszcze ze dwa razy. Bede wygladac jak zachodniopomorska lala ale co tam (nie ublizajac Ani czy sobie). W piatek zrobilo mi sie tak zle, ze nie wsadzilam sie w pociag do Londynu (Jon mial zostac tam na weekend, bo byly urodziny jego brata itd. a ja mialam dojechac) i Jon (ah kocha) przyjechal do mnie do Yorku. Pogadalismy troche, troche sie pozalilam zrobilo mi sie troche lepiej. Najgorsze, ze chyba troche tesciowa tym zdenerowalam, tzn. nie jest ona zla na mnie ze w sumie nas tam nie bylo ale ze sie zmartwila bardzo.

Oprocz solarium kupilam sobie nowy telewizor (hehehe tym razem z grubej rury) w sumie nic specjalnego, po prostu nowy TV do sypialni bo stary nie nadawal sie juz do niczego od dluzszego czasu. Okazalo sie, ze nie mamy gniazdka antenowego w pokoju i teraz musze poszukac kogos, kto mi takie zalozy (za sciana u Ali jest).

Jon pojechal wczoraj okolo 2 wiec zajrzalam do Slawka, nie widzialam go chyba z pol roku. Fajnie bylo posiedziec troche z Polakami, objerzelismy 'Jaka to Melodia' i 'Szymon Majewski Show'. :) Poczestowali mnie rosolem i bylo super! Wieczorem, po raz pierwszy w historii mialam ochote na film, bylejaki ale za to z konkretna aktorka - Meryl Streep. Wyprobowalam wiec nowy telewizor ogladajac 'Pozegnanie z Afryka'. :) Wogole w ten weekend obejrzelismy kilka dobrych filmow. Dwie premiery na DVD -Taken i The Fall - bardzo polecam.

Nareszcie mamy tez zabukowane wakacje. Siedem dni na Teneryfie pod koniec marca, na poludniu tam gdzie bylam z rodzicami (przelotem, a raczej przeplywem). Generalnie cala okolica to apartmanety z basenami i sklepami, knajpami dla Anglikow. Na rogu Fish&Chips itd. No taka mala Anglia z palmami. Normalnie nie przepadam za takimi miejscami na wakacje ale tym razem to jest dokladnie to czego potrzebuje. W padzierniku bede dwa tygodnie zeglowac po Peloponezie wiec dawke przygod na ten rok bede miala tak czy siak.

W pracy tez juz jakos lepiej, robota idzie do przodu, mniej czasu spedzam na sieci. Moglabym tylko jeszcze na silownie chodzic troszke czesciej. Popracuje nad tym. Niestety niedawno umylam frytkownice i wlalam swierzy olej wiec teraz pare razy w tygodniu jem frytki (jakby na swiecie nagle zabraklo ziemniakow to stracilabym sens zycia).

Chcialam podziekowac Wam za slowa otuchy. Jak mowie, ze juz mi lepiej. Jeszcze nie do konca jestem soba ale wyglada na to ze odbilam sie od dna i lece w gore :)

2 komentarze:

  1. Kochana, żeby wyglądać jak zachodniopomorska to trochę i Tobie i mnie brakuje :) Nie jesteśmy blondynkami z makijażem, który można skrobaczką zdzierać, w przykrótkich różowych spódniczkach z tymi tam, jak im tam, buffalo :)
    P.S. Komentowanie jest tu bardzo upierdliwe z wybieraniem "profilu" i w ogóle... Nie można by tego jakoś prościej??

    OdpowiedzUsuń
  2. Postaram sie to jakos zmienic :)

    OdpowiedzUsuń